Czy wiesz że (4) - G.I.Joe można było także... jeść (!) pod postacią płatków.
Tak tak, w latach 80. amerykańskie pociechy mogły konsumować na śniadanie swoich ulubionych bohaterów! No może nie do końca ich samych, bo cereal wyszedł pod postacią ot zwykłych gwiazdek a nie np czegoś przypominającego kształtem Komandora, Snake-Eyes'a czy Hawka. Niemniej zawsze było to coś. Corn-flejki pod szyldem G.I.Joe to zawsze corn-flejki lepsze niż zwykły conr-flejki. A przynajmniej zapewne utrudzonym matkom byłom łatwiej zachęcić swe latorośle do skonsumowania mlecznego posiłku... Takich franczyzowych produktów było zresztą oczywiście więcej. Na dobrą sprawę bodaj większość popularnych marek była obecna na rynku płatków. Ba! Żółwie Ninja dorobiły się nawet zupy w puszkach! Aż dziw, że nikt nie wpadł na zrobienie Joe-pasty do zębów... No ale jesteśmy na płatkach to skupmy sie na płatkach Szczerze mówiąc niewiele jestem w stanie o nich powiedzieć. Nigdy ich w rękach nie miałem, nie próbowałem, a i wiadomości o nich niewiele. Ot płatki to płatki. Z drugiej strony z tego co s...
Komentarze
Prześlij komentarz